Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies klikając przycisk Ustawienia. Aby dowiedzieć się więcej zachęcamy do zapoznania się z Polityką Cookies oraz Polityką Prywatności.
Ustawienia

Szanujemy Twoją prywatność. Możesz zmienić ustawienia cookies lub zaakceptować je wszystkie. W dowolnym momencie możesz dokonać zmiany swoich ustawień.

Niezbędne pliki cookies służą do prawidłowego funkcjonowania strony internetowej i umożliwiają Ci komfortowe korzystanie z oferowanych przez nas usług.

Pliki cookies odpowiadają na podejmowane przez Ciebie działania w celu m.in. dostosowania Twoich ustawień preferencji prywatności, logowania czy wypełniania formularzy. Dzięki plikom cookies strona, z której korzystasz, może działać bez zakłóceń.

 

Zapoznaj się z POLITYKĄ PRYWATNOŚCI I PLIKÓW COOKIES.

Więcej

Tego typu pliki cookies umożliwiają stronie internetowej zapamiętanie wprowadzonych przez Ciebie ustawień oraz personalizację określonych funkcjonalności czy prezentowanych treści.

Dzięki tym plikom cookies możemy zapewnić Ci większy komfort korzystania z funkcjonalności naszej strony poprzez dopasowanie jej do Twoich indywidualnych preferencji. Wyrażenie zgody na funkcjonalne i personalizacyjne pliki cookies gwarantuje dostępność większej ilości funkcji na stronie.

Więcej

Analityczne pliki cookies pomagają nam rozwijać się i dostosowywać do Twoich potrzeb.

Cookies analityczne pozwalają na uzyskanie informacji w zakresie wykorzystywania witryny internetowej, miejsca oraz częstotliwości, z jaką odwiedzane są nasze serwisy www. Dane pozwalają nam na ocenę naszych serwisów internetowych pod względem ich popularności wśród użytkowników. Zgromadzone informacje są przetwarzane w formie zanonimizowanej. Wyrażenie zgody na analityczne pliki cookies gwarantuje dostępność wszystkich funkcjonalności.

Więcej

Dzięki reklamowym plikom cookies prezentujemy Ci najciekawsze informacje i aktualności na stronach naszych partnerów.

Promocyjne pliki cookies służą do prezentowania Ci naszych komunikatów na podstawie analizy Twoich upodobań oraz Twoich zwyczajów dotyczących przeglądanej witryny internetowej. Treści promocyjne mogą pojawić się na stronach podmiotów trzecich lub firm będących naszymi partnerami oraz innych dostawców usług. Firmy te działają w charakterze pośredników prezentujących nasze treści w postaci wiadomości, ofert, komunikatów mediów społecznościowych.

Więcej

VIII tabliczka - 935 wysiedlonych mieszkańców Pępowa, Jan Kubas

Lokalizacja -Kościuszkowo - obok krzyża na skrzyżowaniu przy boisku Pępowo – Cegielnia – Czeluścin – Czeluścinek - Magdalenki - Krzekotowice – Gębice Kościuszkowo – Siedlec – Babkowice – Pępowo (ok. 25 km)

W Kościuszkowie zatrzymujemy się przy krzyżu obok boiska, aby powiedzieć o dramacie wysiedlonych mieszkańców naszej gminy. Niemcy wywieźli z Kościuszkowa co najmniej 74 osoby, a z  terenu gminy Pępowo co najmniej 935 osób.

Masowe wysiedlanie rozpoczęło się jesienią 1939 r. i miało następujący przebieg: nocą do wsi wkraczały specjalne oddziały niemieckie i usuwały z mieszkań Polaków, dając im bardzo krótki czas na ubranie się i spakowanie osobistych rzeczy. Cały sprzęt gospodarski, przedmioty wartościowe i inwentarz musiały zostać na miejscu. Do opróżnionych mieszkań wprowadzali się Niemcy, przejmując majątek pozostawiony przez Polaków.

       Wypędzonych ludzi hitlerowcy przewozili pociągami do Generalnego Gubernatorstwa, gdzie pozostawiali ich własnemu losowi. Często przez parę tygodni przetrzymywali całe transporty w tzw. punktach zbornych, w których nie zaspokajali nawet najbardziej podstawowych potrzeb wysiedleńców. (W Poznaniu wysiedleni przebywali w obozie przesie­dleńczym w dzielnicy Główna, w Łodzi w fabryce na ulicy ul. Żeligowskiego 41) Wysiedlanych mieszkańców naszej gminy zazwyczaj gromadzono najpierw w pępowskiej stodole, kolejny punkt zborny był w klasztorze na Świętej Górze w Gostyniu, gdzie zbierano większe transporty, które pociągami przewożono do obozu przejściowego w Łodzi. Tam następowała selekcja: część osób kierowano na roboty do Niemiec, resztę na tereny Generalnego Gubernatorstwa, które zgodnie z planami hitlerow­ców miało być źródłem siły roboczej. Akcję zdobywania robot­ników Niemcy połączyli z terrorem mającym złamać opór Polaków; karą przewidzianą za jakiekolwiek próby okazywania nieposłuszeństwa Niemcom była śmierć. Wysiedleni do Generalnej Guberni często w dramatycznie trudnych warunkach walczyli o biologiczne przetrwanie. Byli wśród nich również bohaterowie, którzy jak Jan Kubas z Kościuszkowa, Józefa Banaszyńska z Gębic czy Władysława Klepacki z Czeluścina podjęli walkę zbrojną w działających na terenie GG oddziałach  partyzanckich Armii Krajowej (AK) i Batalionów Chłopskich ( BCh).

Jan Kubas walczył w kampanii wrześniowej 1939 r. i dostał się do niewoli niemieckiej. Po zwolnieniu z niej wrócił do  Kościuszkowa. W październiku 1940 r. wraz z całą rodziną (żona i trzech synów) został przymusowo wysiedlony przez okupanta niemieckiego do Generalnej Guberni, do wsi Dąbrówka gm. Ułanów pow. Nisko woj. lubelskie. Tam Kubasowie przebywali do końca wojny. Tam też w 1941 r. Jan wstąpił do Związku Walki Zbrojnej, a następnie do Batalionów Chłopskich. W grudniu 1943 r. został aresztowany przez gestapo i skazany na karę śmierci. Prowadzony w godzinach wieczornych na egzekucję, uciekł wraz ze współtowarzyszem niedoli. Przeprawili się wpław przez rzekę Tanew (silny stres sprawił, że nie mieli nawet kataru). Schronili się w Lesie Janowskim
w oddziale partyzanckim. W tym czasie rodzina szukała go wśród rozstrzelanych. Wkrótce łącznik z oddziału partyzanckiego  przekazał im informację, że Jan Kubas żyje. Był więźniem Obozu Przejściowego w Biłgoraju, a potem Obozu Zagłady w Majdanku, z którego w czerwcu 1944 r. udało mu się uciec wraz z kolegą ze wsi Dąbrówka. Kubasowie ocalili życie, ale ciągle modlili się o opiekę Matki Bożej. Z jej pomocą wrócili po wojnie, w kwietniu 1945 r. do domu. Ich gospodarstwo w Kościuszkowie było ogołocone ze wszystkiego - pusty dom, obora, stodoła. Nie było czym zaorać pól. W całej wsi były 2 konie. Każdy z mieszkańców uprawił po trosze pola, by mieć zboże na chleb. Mieszkańcy byli solidarni, życzliwi, bo bieda i nieszczęście łączą ludzi. Biedni, utrudzeni, ale szczęśliwi z odzyskanej wolności zaczęli nowe życie, od początku.

Z Kościuszkowa udajemy się do Siedlca (przy krzyżu skręcamy w lewo,
a przed lasem w prawo, by drogą wzdłuż ściany lasu dotrzeć do budynku byłej szkoły w Siedlcu. Tam na skrzyżowaniu skręcamy w prawo i dojeżdżamy do krzyża).

DO GÓRY
Włącz powiadomienia WebPush
Dziękujemy, teraz zawsze będziesz na bieżąco!
Przeglądasz tę stronę w trybie offline.
Przeglądasz tę stronę w trybie online.